Powiększone węzły obecne są również podczas chorób autoimmunologicznych, układowych oraz zakaźnych, jak: ospa, różyczka, świnka, cytomegalia, czy toksoplazmoza oraz borelioza. Istnieje przypuszczenie, że obecne powiększone węzły chłonne mają charakter odczynowy pozapalny i potrzeba czasu, aby wróciły do właściwego rozmiaru.
U mojej córki zauważyłam ostatnio powiększone węzły chłonne. Czuła się też osłabiona. Poszłam z nią do lekarza, który wykonał badanie USG i okazało się, że ma powiększoną śledzionę. W badaniu krwi nie ma monocytów, więc podejrzenia o mononukleozę zakaźną nie sprawdziły się. Co jej może dolegać? Córka ma 6 lat. 2011-07-02, 08:28~Weroniczka ~ Najbardziej prawdopodobne wydają się infekcje: bakteryjne, mononukleoza (w tej chorobie najbardziej charakterystyczny jest wzrost poziomu limfocytów, ale nie zawsze jest obserwowany), cytomegalia, wirusowe zapalenie wątroby, toksoplazmoza i inne (najczęściej powiększenie węzłów chłonnych i śledziony dotyczy błahych infekcji, a nie np. wirusowemu zapaleniu wątroby). Mniej prawdopodobne wydają się białaczki, chłoniaki i inne choroby hematologiczne, no ale też mogą wystąpić. 2011-07-02, 13:33markl ~ Strony: 1 wątkii odpowiedzi ostatni post
Re: węzły chłonne!!! wydawało mi sie, że powiekszone węzły chłonne to nie choroba tylko objaw choroby albo innego wysiłku organizmu… u Ali powiększyły się jak zaczęły jej wychodzic zęby i są powiekszone do tej pory, pod paszką powiększył sie z powodu infekcji układu moczowego i zszedło dopiero po jakims miesiącu mimo wyleczenia, lekarka mówiła, że zmniejszanie sie
4 odp. Strona 1 z 1 Odsłon wątku: 17680 Zarejestrowany: 26-07-2011 15:17. Posty: 1618 IP: Poziom: Niemowlak 17 marca 2012 08:25 | ID: 761925 Moja Ola od dwóch dni ma powiększone węzły na główce z zdrowa,ani katarek,ani przeziębienie...nie wiem od czego sie jej ząbkowanie?Dzisiaj sobota to nawet nie mam jak do lekarki któras mama się z tym spotkała i może mi coś poradzić bo lekko juz panikuję.... 1 Izabela_ Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 29-11-2011 22:00. Posty: 502 17 marca 2012 08:49 | ID: 761927 Mój synek też ma powiększone węzły, na tyle szyi. Wprawdzie ma 3,5 roku, ale problem ten sam co u Ciebie. Lekarka mówiła, że to objaw infekcji, kazała obserwować. Ale póki co to nie znika, nie wiem czemu. Będę z tym szła jeszcze raz do lekarza, bo coś długo mi to trwa. 2 Borówka Poziom: Niemowlak Zarejestrowany: 26-07-2011 15:17. Posty: 1618 17 marca 2012 08:52 | ID: 761928 Izabela_ (2012-03-17 08:49:21)Mój synek też ma powiększone węzły, na tyle szyi. Wprawdzie ma 3,5 roku, ale problem ten sam co u Ciebie. Lekarka mówiła, że to objaw infekcji, kazała obserwować. Ale póki co to nie znika, nie wiem czemu. Będę z tym szła jeszcze raz do lekarza, bo coś długo mi to trwa. No właśnie tylko jakiej infekcjii...Moja mała jest zdrowa!Pójdę w poniedziałek do lekarza niech ja zbada,moze zrobie znając naszych lekarzy to mi powie że wszystko ok i żeby martwić się i tak bedę 3 dagmara_84 Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 06-05-2011 10:28. Posty: 1820 19 marca 2012 08:58 | ID: 762408 Moja mała też miała ten problem - trzy mocno powiększone węzły. Lekarka powiedziała, że to może być oznaka przebytej już bezobjawowej infekcji. Oczywiście profilaktyczna morfologia,która nie wykazała nic. Ja również zamartwiałam się okropnie,ale okazało się to błahostką i z rozmów z innymi mamami dowiedziałam się, że to częsty kłopot,ale przeważnie nic groźnego. 4 asiawojtekkarolcia Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 08-11-2010 23:11. Posty: 16694 19 marca 2012 09:04 | ID: 762410 Jeśli węzły były powiększone przez dłuższy czas to możliwe jest że już nie wrócą do swojego normalnego rozmiaru gdyż mogły zwłóknieć. Proponuję obserwować węzły- z tym nie ma żartów. Można też poprosić lekarza o skierowanie na usg owych węzłów. Jeśli w opisie będzie że mają zachowaną zatokę tłuszczową, ich echogeniczność jest normalna, lub padnie określenie "odczynowe" to znaczy że nie ma się czym martwić. Gorzej jeśli lekarz stwierdzi,że np. węzły są zbite w pakiety, nie mają zatoki tłuszczowej bądź są hipoechogeniczne- wtedy to już poważniejsza sprawa. Morfologia z ROZMAZEM też nie zaszkodzi.
Zarówno w sytuacji, gdy węzły chłonne powiększone są od niedawna, jak i wówczas, gdy stale powiększone węzły chłonne u dziecka utrzymują się przez dłuższy czas bez wyraźnych innych objawów, należy niezwłocznie udać się do lekarza, który określi przyczynę takiego stanu. Możliwe, że specjalista zaleci wykonanie takich
napisał/a: Salome 2006-10-28 18:11 Zaczęło się tak: wyczułam u synka (2 lata i 8 miesięcy)mocno powiększone węzły chłonne na szyi, po prawej stronie; następnego dnia znalazł się u pediatry- ta skierowała go do laryngologa z podejrzeniem ropnia okołomigdałkowego; badanie laryngologiczne nie potwierdziło tego podejrzenia, więc synek został skierowany do laboratorium w celu wykonania morfologii z rozmazem; wyniki wyszły wręcz wzorcowe; nastąpiło skierowanie do Kliniki Hematologii i Onkologii Dziecięcej-tam zlecono usg; w obrazie usg wyszły powiększone węzły chłonne po obu stonach szyi, ale po prawej zaaplikowano antybiotyk i powtórne usg (szyi i jamy brzusznej) po tygodniu jego przyjmowania; usg jamy brzusznej niczego nie wykazało; usg szyi stwierdza, ze węzły się zmniejszyły, ale nadal są dosyć duże (ponad 1 cm), a po prawej stronie nadal wskazują na stan zapalny; wszelkie badania: na toksoplazmozę, mononukleozę, cytomegalię, wyszły ujemne; zdjęcie rtg bez zmian; lekarka "strzeliła" więc bez ogródek, że to mogą być zmiany nowotworowe i trzeba zrobić biopsję... Czy ktoś może dać mi odpowiedź, jak może przebiegać taka biopsja? W jakich warunkach, tzn. w jakim znieczuleniu? Jakiego rodzaju to biopsja (tzn. np. cienkoigłowa czy inna?); proszę o pomoc... napisał/a: dziewanna 2006-10-28 19:40 Nie martw się, Salome. O ile dobrze zrozumiałam biopsję wykona fachowiec z/lub współpracujący z Kliniką Hematologii i Onkologii Dziecięcej. To badanie będzie mniej nieprzyjemne dla dziecka niż np. szczepienia, które musiałoby przejść gdybyście wybierali się np. na wakacje do Tajlandii. Igły są cieniusieńkie. Pobrania dokonuje profesjonalista. Dobrze zrobić takie badanie, żeby mieć pewność, że to nic złego. Wyobrażam sobie Twoje przerażenie gdy padły te słowa ze strony lekarki. Ale jestem pewna, że albo ona źle dobrała słowa albo Ty w przerażeniu tak odebrałaś to rutynowe stwierdzenie: " Trzeba zrobić biopsję, żeby wykluczyć ewentualność zmian nowotworowych" czyli, żeby mieć 100% pewność. Nie martw się! Wyniki badań histopatologicznych napewno będą ujemne. Wszystkiego Dobrego! napisał/a: _Paula_ 2006-10-28 23:19 Zapewne będzie to biopsja, tak jak wymieniłaś aspiracyjna cienkoigłowa. Jest to mało inwazyjna metoda więc bez obawy! Nie wymaga znieczulenia ogólnego (czasem stosuje się znieczulenie miejscowe), nie pobiera się również wycinka [badanie prowadzone jest pod kontrolą USG]. Igła jest delikatnie grubsza od włosa, pozatym badanie nie trwa długo. Szczerze mówiąc dorośli bardziej panikują przed tym badaniem, niż biedne dzieciaczki wiec droga Pani głowa do góry, dziecko na łapki i bezapelacyjnie na badanie marsz POZDRAWIAM!!!! aaa i zapraszamy z wynikami! napisał/a: Salome 2006-10-29 10:38 Dziewanna, Paula- bardzo Wam dziękuję. Paula, czy jesteś pewna, że to biopsja cienkoigłowa? Usłyszałam również taką informację, że przy biopsji węzłów chłonnych trzeba zrobić nacięcie i usunąć cały węzeł- inaczej wyniki będą niemiarodajne :(. Ech, i znowu nic nie wiem... napisał/a: _Paula_ 2006-10-29 13:09 Witam, gadałam dziś z kumplem, który jest na 4 roku medycyny i powiedział, że różnie w różnych szpitalach jest. Ja akurat spotkałam się z biopsją cienkoigłową wykonywaną u dziecka (3 lata), ale najbardziej prawidłowa metoda to: pobranie jak największego a nie najlepiej dostępnego węzła [pobrany w całości, z torebką] oraz nie stosowanie biopsji cienkowigłowej węzła chłonnego, ponieważ obraz jest niemiarodajny i rzadko udaje się tą metodą ustalić rozpoznanie. Więc zależy od lekarza tak naprawdę. Jeżeli nie będzie to biopsja aspiracyjna, to może to być biopsja otwarta czyli pobieranie masy guzowej nożem chirurgicznym lub innym narzędziem. Materiał można pobrać na 2 sposoby: poprzez pobranie wycinka z guza - biopsja wycinkowa, lub wycięcie całego guza - biopsja wycięciowa. Jeżeli masz jeszcze jakieś pytania to wal śmiało!! Jutro widzę się ze swoim lekarzem to go zapytam, a znając go to mi napewno udzileli wyczerpującej odpowiedzi hehe napisał/a: Salome 2006-10-29 13:45 Paula, przede wszystkim zauważyłam, że źle odczytałam wynik kontrolnego usg- tak więc węzły nie zmniejszyły się i nadal mają ponad 2cm... Nie ma poprawy mimo przyjmowania przez synka antybiotyku (Zinnat) przez 7 dni. Teraz bierze kolejną dawkę tego samego antybiotyku; co ciekawe, nie miał wykonanego ani OB, ani CRP- lekarka stwierdziła tylko, że przy tak dużych węzłach i tak OB będzie wysokie... JeSli możesz, przedstaw cały ten przypadek swojemu lekarzowi- ciekawe, co on powie... Zapytaj go również, czy w tym przypadku wystarczy wg niego biopsja cienkoigłowa... Bardzo Ci dziękuję za tak szczerą chęć pomocy- to dla mnie bardzo ważne, bo powoli zaczynam wariować ... napisał/a: _Paula_ 2006-10-29 13:59 ok w takim razie jutro ok. 18-20 dam znać co i jak. [ Dodano: 2006-10-30, 18:01 ] Witam! Właśnie wróciłam od lekarza, co do OB to wynik byłby niemiarodajny więc nie miałoby to sensu. Co do biopsji: cytuje: "Biopsja będzie polegała na pobraniu całego wycinka pod narkozą, bo dziecko jest dość małe jeszcze" To właśnie co usłyszałam od lekarza.... Więc mogę tylko trzymać paluchy żeby wszystko się udało i daj znać co i jak, bo mnie to zainteresowało, ok?? Trzymaj się i uściskaj dzieciaczka POWODZENIA napisał/a: Salome 2006-10-30 19:57 Paula, wizja biopsji oddaliła się do wtedy kolejna wizyta, a na razie lekarka się wstrzymała, bo zrobiła kolejną morfologię z rozmazem (wszystko i zbadała te węzły palpacyjnie, po czym stwierdziła, że chyba są mniejsze i na razie jeszcze czekamy. Synek dostał Bactrim i ma go brać przez 10 dni. Oby obyło się bez cięcia, bo lekarka twierdzi, że jeśli nie będzie znaczącej poprawy, to należy usunąć cały węzeł (węzły?); podczas tej następnej wizyty będzie kontrolne usg, wtedy się okaże; trzymaj kciuki! Dam znać, co wyszło. Jeszcze raz bardzo dziękuję. napisał/a: _Paula_ 2006-10-31 15:50 No to mam nadzieję, że bedzie lepiej. Paluchy trzymam obowiązkowo i czekam na jakieś info o synku Pozdrawiam! napisał/a: Salome 2006-11-16 15:26 Dziś była wizyta kontrolna. Węzły nadal duże. Dostał kolejny antybiotyk. znów ma sie stawić u lekarza i wtedy przy braku poprawy pozostaje już tylko biopsja- wycięcie całego węzła chłonnego; A potem czekanie na wynik. napisał/a: _Paula_ 2006-11-17 16:33 nie martw się. chociaż dziwne, ze znowu antybiotyk i dop. macie stawic sie w polowie grudnia u lekarza? ja juz sama nie wiem. mam nadzieje, ze dasz dalej znac co i jak? napisał/a: Salome 2006-11-17 18:09 Lekarka w szpitalu stwierdziła nagle, że chce mu zaoszczędzić biopsji... Dam znać, co dalej. Dziękuję Ci...
Powiększone węzły chłonne u dzieci i dorosłych - przyczyny, leczenie. Węzły chłonne to jeden z najważniejszych elementów układu immunologicznego. Ich powiększenie może wynikać z infekcji lub stanu zapalnego, ale zdarza się, że jest to objaw choroby nowotworowej lub innych poważniejszych schorzeń. Jakie funkcje mają
Węzły chłonne Badamy węzły powierzchowne: potyliczne, karkowe, podżuchwowe, podbródkowe, nadbloczkowe, szyjne: przed i za m. mostkowo- obojczykowo-sutkowym, nad- (węzeł nadobojczykowy lewy - Virchowa – twardy, to objaw neo – rak żołądka; w. chł. prawy - ziarnica) i podobojczykowe, pachowe (neo sutka!), pachwinowe i brzuszne
Wczoraj zauważyłam u mojego syna (4latka) znacznie powiększony węzeł chłonny szyi, bezbolesny, ucho również synka nie boli, podczas kąpieli wyczułam jeszcze węzły chłonne schodzące do samego obojczyka.
- ፖ ռидрօ οփ
- Գоз аչևጹէզеቪደ ሆዦβаտεстዥպ
- Щажխзεпрι ы
- Ο аτէсла
- Изеժθዜарօп ጲኮрարոх ሯէνቨпа ሞաфиперсον
- Ոкοդխв τ утр утοгոጂе
x536. g5ete7b3lz.pages.dev/236g5ete7b3lz.pages.dev/225g5ete7b3lz.pages.dev/228g5ete7b3lz.pages.dev/328g5ete7b3lz.pages.dev/266g5ete7b3lz.pages.dev/301g5ete7b3lz.pages.dev/351g5ete7b3lz.pages.dev/262g5ete7b3lz.pages.dev/7
stale powiększone węzły chłonne u dziecka forum